poniedziałek, 16 maja 2011

Rozdział 5

Rozdział 5
„ Musze ci coś wyznać…. żenię się… za tydzień”

Po wyjściu Pabla Dulce zeszła do salonu… i wszystkie oczy były zwrócone ku niej…

Dul: cos się stało???
Any: czego kochaniutka nie mówiłaś ze masz chłopaka….
Dul: a pytaliście??
May: no nie…
Dul: no właśnie…. No to ja teraz pytam… Any May macie chłopaków…. A wy chłopaki dziewczyny….
Any: ja nie…
May: ja tez nie…
Chris:… hmm… ja dziewczyny nie mam….
Ucker: ja nie ma…
Dul: a ty Poncho??
Poncho: ja ma dziewczynę

Any jak usłyszała ze Poncho ma dziewczynę posmutniała…

Dul: no to sprawa jasna każdy wie ….
Any: no… a teraz kochaniutka mów co chciał od ciebie ten przystojniak…

Mina Dul posmutniała….

May: kochaniutka co się stało??
Dul: wyjeżdża na 2 tygodnie…
Any: jak mi przykro… ale zobaczysz szybko minie będziemy jeździć na plan to zobaczysz czas szybko minie…
Dul: mam taka nadzieje…
Chris: Dul możemy pogadać??
Dul: a stało się coś??
Chris: no można tak powiedzieć…
Dul: to chodźmy do mnie do pokoju….

Dul: co się dzieje kurczaczku…
Chris: Musze ci coś wyznać
Dul: no słucham…
Chris: …. żenię się… za tydzień
Dul: Co??? <Dul o mało co nie zemdlała….> ale jak to mówiłeś ze nie masz dziewczyny…
Chris: bo nie mam… jestem gejem…
Dul: Co?? Powiedz ze żartujesz….
Chris: nie mówię jak najbardziej poważnie….
Dul: matko kochana… jak się Pedro dowie…
Chris: on wie…
Dul: i co powiedział…
Chris: ze nie zależy mu na tym czy lubię kobiety czy chłopaków tylko żebym grał swoja role…
Dul: rozumiem… a kiedy masz zamiar powiedzieć reszcie??
Chris: po ślubie…
Dul: aha…
Chris: mam jeszcze jedno pytanie…
Dul: nom…
Chris: zostaniesz moja świadkowa??
Dul: pewnie… to kiedy ślub…
Chris: za tydzień we środę…
Dul: to co powiemy reszcie??
Chris: coś wymyślimy… powiemy ze idziemy do mnie do rodziny na obiad albo cos w tym stylu…
Dul: wiesz ze nie lubię kłamać…
Chris: wiem… ale zrób to dla mnie….
Dul: ok….
Chris: no to co idziemy na dół…??
Dul: tak….

Any: co wy tak tam długo robiliście…
Dul: Chris mnie namawiał na kolacje… z jego rodzicami…
Ucker: i co udało ci się??
Chris: ledwo…
May: to kiedy idziecie??
Chris: za tydzień w sobotę…
Dul: dziewczyny potrzebuje iść na zakupy pójdziecie ze mną??
Any: no jasne…
May: extra…
Dul: no to co za godz. Nadole musze się przebrać??
Any: ok. ja w sumie tez…
May: i ja….
Chris: no to chłopaki proponuje być tu za godz. bo jak znam Dul to będzie na co popatrzeć….
Poncho: tak….
Ucker: no to za godzinę na dole….

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz